Poczekalnia w Tajlandii |
Tak się składa, że przyroda na naszej trasie z Bangkoku była mało zachwycająca. Ale za to zaskoczyło nas życie toczące się tuż przy torach. Podobne obrazki widzieliśmy później w Indonezji, ale już nie były warte rejestrowania.
Targowisko |
Codzienność |
Ryżowe pola w deszczu mokły |
W oddali widoczny wiadukt autostrady |
Piękne widoki, fantastyczne lokalne obrazki, zapierające dech widoki. Super, dziękuję za przybliżenie odległej Tajlandii.
OdpowiedzUsuńZasyłam serdeczności
Całą przyjemność po mojej stronie :)
UsuńPozdrawiam
Zauroczyły mnie te poletka i przyroda aż kipiąca od zieleni, tak mogłabym podróżować długo, sama jazda pociągiem to niezła przygoda...
OdpowiedzUsuńWiesz, to czasem jest dziwne. Bo liście powinny żółknąć! A tu zielono i zielono.
UsuńTak, nawet wszechobecna cudowna zieleń może w końcu wkurzyc :). Tarasy ryżowe mnie nieodmiennie zachwycają... chcę wrócić w tamte strony, chociaż akurat na Jawę najmniej.
OdpowiedzUsuńJa Jawy poza Jakartą i Yogją nie znałam właściwie. Dopiero teraz mam okazje do wgłębienia się w temat. Krajobrazy na każdej wyspie są podobnie zachwycające. Kultura, język, zwyczaje, jedzenie, tu dopiero jest zróżnicowanie. Nie ma szans na poznanie wszystkiego.
UsuńDziękuję bardzo.
OdpowiedzUsuńJuż teraz wiem jak wygląda tamten Koniec Świata.
:-)
Nie ma za co.
UsuńPozdrawiam :)
Ale pociągi nie są tam, aż tak przeładowane pasażerami jak w Indiach? Sądząc po widokach, pociąg jechał dość wysoko. Ja bym się bała. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDalekobieżne nie mają miejsc stojących. Podmiejskie są zatłoczone, chociaż nie w indyjskim stylu
Usuńpiękne widoki/krajobrazy. może kiedyś się tam wybiorę, któż to wie... ;)
OdpowiedzUsuńPrzyjmij proszę Ewo najszczersze życzenia świąteczne.
OdpowiedzUsuńElżbieta